Domowy projektant powinien, obok upodobań i predyspozycji psychicznych użytkowników mieszkania, uwzględnić również kilka ogólnych zasad, stosowanych w kolorystyce wnętrz. Po pierwsze należy wybierać zestaw złożony z niewielkiej liczby kolorów, unikać rozwiązań wielobarwnych. Nie wolno popełniać błędu początkujących malarzy, którzy wypróbowują swe umiejętności malując każde pomieszczenie na inny kolor. Wnętrze całego mieszkania powinno stanowić jednolitą całość kolorystyczną, to znaczy być utrzymane w jednej gamie kilku (dwóch, trzech) kolorów, zmieniających w poszczególnych pomieszczeniach swoją intensywność i wzajemne zestawienia. W ten sposób można uzyskać wrażenie przestrzenności mieszkania oraz jego kontynuacji przy przechodzeniu z jednego pokoju do drugiego. Unikanie różnorodności kolorystycznej, gwałtownych kontrastów i zmian jest szczególnie ważne w mieszkaniach o małym i średnim metrażu.
Druga zasada to stosowanie jasnych kolorów pastelowych zamiast ciemnych nasyconych. Używanie kolorów jasnych jest wskazane z uwagi na wielkość pomieszczeń. Sprawdzono, że barwy jasne i chłodne powiększają optycznie pomieszczenie, czynią je bardziej przestrzennym. Powierzchnie utrzymane w jasnej tonacji wymagają też mniej światła zarówno dziennego, jak i sztucznego, w przeciwieństwie do pokoi malowanych ciemnymi kolorami, które wydają się mniejsze i nawet w słoneczny dzień nie są wesołe, rozświetlone, a wieczorem potrzebują większej iluminacji.
Taka jest ogólna zasada, ale jednocześnie kolory ciepłe, nasycone czynią wnętrze bardziej „przytulnym”, izolowanym od reszty świata.